logo
szukaj artukułów:
Aktywni.info, Aktivpro.pl - tel: 602 29 24 77; (22) 789 60 40 - biuro@aktywni.info
   
 
Natural Born Explorers - podsumowanie wyprawy
Spora adrenalina towarzyszyła niektórym konkurencjom
Spora adrenalina towarzyszyła niektórym konkurencjom / fot. best.gliwice.pl
/ fot. best.gliwice.pl
/ fot. best.gliwice.pl

Szczególnie podobała się nam Inscenizacja Oblężenia - Nocna bitwa na Wałach von Plauena oraz pokaz sztucznych ogni na bulwarze nad Nogatem. Kolejnym pięknym miejscem w Polsce, które zwiedziliśmy (24.07) była miejscowość Zwierzyniec i okolice na Roztoczu. Zobaczyliśmy zabytki Zwierzyńca m.in. Kościół filialny pw. św. Jana Nepomucena, Browar murowany. Rowerami przejechaliśmy trasę rowerową z Zwierzyńca do Florianki, jest to teren Roztoczańskiego Parku Narodowego i Stawów Echo w RPN. Delektowaliśmy się cudowną przyroda, fauną i florą RPN, a dokładnie wspaniale zachowanym lasem jodłowo-bukowym i borem sosnowym. Mieliśmy przyjemność podziwiać hodowlę Koników Polskich symbol RPN. Następnie gościliśmy w restauracji w Leżajsku, gdzie zasmakowaliśmy polskiej kuchni oraz piwa z browaru Leżajsk. W dniach 25-27.07 wypoczywaliśmy w górach Pieninach. Nocowaliśmy w bazie kajakowej w Wietrznicach.

Wiele atrakcji, emocji przeżyli uczestnicy w poniedziałek. Tego dnia wędrowaliśmy szlakami po górach, wspięliśmy się na szczyt góry Sokolica (747 m npm) i Czertezik (774 m n.p.m.). W drodze powrotnej doszliśmy do miejscowości Sromowce Niżne, skąd był start naszego raftingu po rzece Dunajec. Meta spływu zakończyła się w Szczawnicy. Rafting dla wielu z nas był wspaniałym przeżyciem, spływ rwącą rzeką z zespołem na pontonie momentami ukazywał w nas dreszczyk emocji. Świetnie bawiliśmy się podczas bitwy w czasie raftingu, kiedy oblewaliśmy się wodą przy pomocy wioseł. Osoby płynące na kanadyjkach w pojedynkę lub dwie osoby miały nie lada wyzwanie dopłynąć do Szczawnicy. Wszyscy radośni, zadowoleni przypłynęliśmy do mety. We wtorek i środę spędzaliśmy czas na górze Wdżar w Gorcach. W pierwszy dzień minął na jeździe quadami. Konkurencja polegała na przejeździe czterokołowcami i wykonaniu dodatkowych zadań w czasie przejazdu. W kolejny dzień poczuliśmy dużą dawkę adrenaliny podczas wspinaczki po skałkach, na moście tybetańskim, oraz tyrolce. Niektóre osoby ogarnął strach, podskoczyło tętno, podniósł się poziom adrenaliny, kiedy wzmagały się z atrakcjami na górze Wdżar.

   1 2 3 4   


2005-08-17 - aktivpress.pl /aktivpress.pl

Szukaj w kategorii: Sporty wodne - Kajaki
Szukaj w kategorii: Sporty lądowe - Wspinaczka

[ wersja do druku ]
 
belka geo search
Loading ...
1
1
1
1
1
1
1