 |
| Narciarstwo alpejskie niepełnosprawnych rozwija się bardzo dynamicznie / fot. asdracing.org |
|
 |
Zawodami w austiackim Achenkirch zakończył się cykl Pucharu Europy w narciarstwie alpejskim niepełnosprawnych.
W pucharze startowało czterech Polaków, którzy dzięki dobrym występom zakwalifikowali się do zimowej Paraolimpiady Turyn 2006.
Nasi reprezentanci nieźle, jak na możliwości przygotowawcze, zakończyli sezon. Cel cyklu czterech zawodów Pucharu Europy - minima olimpijskie - został osiągnięty. W końcowej klasyfikacji generalnej pucharu Polacy zajęli miejsca w środku tabeli. W grupie narciarzy stojących Andrzej Szczęsny ("Start" Poznań) zajął 12. miejsce (180 pt.), Łukasz Szeliga ("Start" Bielsko-Biała) był 14. (161 pt.), a Bogdan Mirski ("Start" Katowice) 34. (52 pt.). Występujący w grupie narciarzy siedzących Jarosław Rola ("Start" Poznań) zdobywając 120 pt. uplasował się na 20. pozycji.
W ostatnich pucharowych zawodach, które rozegrano w dniach 7-9 kwietnia Polacy wyraźnie odczuwali trudy kończącego się sezonu. Andrzej Szczęsny zajął w Austrii miejsca: 15. w supergigancie i 18. w slalomie specjalnym. Bogdan Mirski był 21. w slalomie specjalnym. Jeżdżący w pozycji siedzącej Jarosław Rola zajął 21. miejsce w supergigancie. Kontuzja wyeliminowała z rywalizacji Łukasza Szeligę.
Narciarstwo alpejskie to jedna z najszybciej rozwijających się dyscyplin sportu uprawianego przez osoby niepełnosprawne. Zyskało ono na widowiskowości zwłaszcza po ostatniej "rewolucji regulaminowej". Konkurencje ograniczono do zaledwie trzech grup narciarzy: stojących, siedzących i niewidomych. Wyselekcjonowani zawodnicy w przyszłości będą brali udział w zawodach z udziałem pełnosprawnych zawodowców. W nowej sytuacji, przy profesjonalnie przygotowanych trasach zjazdowych, sukcesem jest często zakwalifikowanie się do drugiego przejazdu.
"Polska kadra, dzięki słowackiemu szkoleniowcowi Petrowi Matiace, jest w stanie powalczyć z najlepszymi. Drużynowo zajęliśmy 12. miejsce w Europie i 20. w świecie. Najważniejsze jednak - podkreśla Romuald Schmidt, kierownik wyszkolenia kadry - że wszyscy Polacy zakwalifikowali się do zimowej Paraolimpiady Turyn 2006."
W Turynie trudno będzie jednak walczyć o medale z federacjami, które narciarstwo niepełnosprawnych traktują na równi ze sportem wyczynowym. Sukcesem na miarę możliwości powinny być miejsca w pierwszej dziesiątce.
Do najbardziej zagadkowych konkurencji rozgrywanych w ramach zawodów narciarskich niepełnosprawnych należą zjazdy niewidomych. Trudny do wyobrażenia zjazd staje się możliwy dzięki przewodnikowi jadącemu jedną bramkę przed zawodnikiem (6-8 m). Przewodnik daje zawodnikowi znaki dźwiękowe (prawo, lewo etc.) za pośrednictwem aparatury nagłaśniającej znajdującej się na plecach. Zawodnik "czuje" trasę także innymi zmysłami.
Więcej o narciarstwie niepełnosprawnych, w tym o ośrodkach szkoleniowych: www.start.org.pl, www.mono-ski.prv.pl, www.start.bielsko.pl
2005-04-13 - Maciej Kowalczyk /aktivpress.pl
Szukaj w kategorii: Sporty lądowe - Narciarstwo
Szukaj w kategorii: Sport niepełnosprawnych - Sport niepełnosprawnych
[ wersja do druku ] | 
Sporty wodne 
