|
Marek Cichucki / fot. DEM |
|
|
|
Iwona Guzowska zajęła czwarte miejsce / fot. DEM |
|
|
|
Sebastian Kolasiński uplasował sie na piątej pozycji / fot. DEM |
|
|
O tym, że niemal każdy może dosiąść konia i spróbować swoich sił w tak trudnej dyscyplinie jak skoki przez przeszkody przekonywali nas znani artyści i sportowcy podczas rozgrywanego na warszawskim Torwarze jeździeckiego pucharu świata. W turnieju gwiazd wzięło udział 12 osobistości znanych z ekranu, prasy i aren sportowych. Sobotnie zawody wygrał znany aktor Marek Cichucki. Największe wrażenie na widzach zrobiła jednak mistrzyni świata Iwona Guzowska, która wjechała na parcour ubrana jakby wybierała się na ring. W bokserskim szlafroku, rękawicach i z mistrzowskim pasem prezentowała się niezwykle efektownie. Publiczność najbardziej entuzjastycznie przyjęła najsłynniejszego "księdza" Rzeczpospolitej Włodzimierza Matuszaka. "Proboszcz Antoni" z serialu "Plebania" zajął w zawodach trzecie miejsce. Wiele braw zebrała również Anna Powierza, której specjalnością było dotąd ujeżdżanie. O tym, że wystąpi w skokach dowiedziała się zaledwie na trzy tygodnie przed turniejem. Ponadto aktorka startowała na własnym koniu o imieniu Emil, którego wybroniła przed rzeźnickim nożem.
Mimo, że jeździectwo jest tylko hobby występujących gwiazd poziom turnieju był wysoki. Aż dziewięcioro zawodników przejechało bezbłędnie oba nawroty i nikomu nie zdarzyło się, aby koń odmówił przeskoczenia przeszkody. O tym że, że jest to jednak niebezpieczny sport przekonał się Marek Frąckowiak. Znanemu aktorowi przydarzył się podczas treningu upadek, który uniemożliwił mu start w zawodach.
2005-03-19 - DEM /aktivpress.pl Szukaj w kategorii: Sporty lądowe - Konie
[ wersja do druku ] |