logo
szukaj artukułów:
Aktywni.info, Aktivpro.pl - tel: 602 29 24 77; (22) 789 60 40 - biuro@aktywni.info
   
 
Dwie opcje Mateusza Kusznierewicza
Mateusz Kusznierewicz
Mateusz Kusznierewicz / fot. DEM
     Mateusz Kusznierewicz po zdobyciu drugiego medalu olimpijskiego zrezygnował ze startów w klasie Finn. Postanowił podjąć nowe żeglarskie wyzwanie, nie chce jeszcze jednak zdradzić jakie. Mistrz olimpijski zapowiada, że swoją decyzję ogłosi w najbliższych tygodniach.

Mateusz Kusznierewicz zdobył już w swojej klasie wszystko co było do zdobycia. Był złotym medalistą olimpijskim, dwukrotnym mistrzem świata i Europy, wygrał trzydzieści regat z cyklu Pucharu Świata.
     "Zrezygnowałem ze starów klasie Finn ponieważ osiągnąłem cel, jaki postawiłem sobie jeszcze przed igrzyskami w Sydney, czyli zdobycie dwóch medali olimpijskich. Oprócz tego w listopadzie ubiegłego roku ogłoszono, że jestem najlepszym żeglarzem w całej historii klasy Fin. Osiągnąłem więc już wszystko i teraz czas wykonać kolejny krok. Mam 29 lat i to jest znakomity wiek do podjęcia kolejnego wyzwania" - mówi Kusznierewicz.
     "Mam dwie opcje. Pierwsza - to jest żeglarstwo olimpijskie w klasie Star. Druga - to żeglarstwo zawodowe na dużych jachtach, mam tu na myśli przede wszystkim dołączenie do jakiejś załogi i start w Pucharze Ameryki. Dzisiaj wszystko idzie bardziej w kierunku żeglarstwa olimpijskiego. Ostatecznej decyzji jednak jeszcze nie podjąłem, muszę poczekać na ostatnie propozycje z zagranicy, jakich się spodziewam. Myślę, że oficjalnie ogłoszę swoją decyzję w ciągu trzech, czterech tygodni" - dodaje mistrz olimpijski.
     Star to najstarsza klasa olimpijska, powstała w 1911 roku. Ta dwuosobowa łódka zadebiutowała na igrzyskach w 1932 roku. Jest to również najdroższa klasa olimpijska. Mateusz Kusznierewicz jest jednak na to przygotowany.
     "Praktycznie już od zakończenia igrzysk w Atenach podjąłem pracę nad zabezpieczeniem finansowym startów w nowej klasie. Dzisiaj jestem bardzo zadowolony z postępów prac" - zapewnia żeglarz. Wszystko wskazuje więc na to, że w Pekinie zobaczymy jednak Mateusza Kusznierewicza.
     Nie oznaczałoby to jednak porzucenia planów o Pucharze Ameryki, a tylko ich odłożenie.
     "Moim największym marzeniem jest start w przyszłości, nie wiem czy bliższej czy dalszej, w regatach o Puchar Ameryki. Ale tylko w takiej załodze, która ma szansę na sukces, która umożliwi mi również zdobycie wiedzy i doświadczenia" - przyznaje Kusznierewicz.

2005-03-15 - DEM /aktivpress.pl

Szukaj w kategorii: Sporty wodne - Żeglarstwo

[ wersja do druku ]
 
belka geo search
Loading ...
1
1
1
1
1
1
1