logo
szukaj artukułów:
Aktywni.info, Aktivpro.pl - tel: 602 29 24 77; (22) 789 60 40 - biuro@aktywni.info
   
 
Szkopek nie dojechał
/ fot. szkopek.pl
Startujący w tegorocznym cyklu World Supersport polski zawodnik Paweł Szkopek nie ukończył wyścigu dziesiątej rundy mistrzostw świata w Lausitz. 30-letni Polak wywrócił się na lewym zakręcie piątego okrążenia po tym, jak jego motocykl postawiło bokiem podczas hamowania.

Wydawało się, że to będzie bardzo udany weekend dla Pawła szkopka. W kwalifikacjach, motocyklista czeskiego teamu K+L Intermoto Czech Republic, stracił do najszybszego rywala zaledwie 2.064 sek. i startował do niedzielnej rywalizacji z 19-tego miejsca.
Zaraz po rozpoczęciu wyścigu, mieszkaniec Dobrzykowa przesunął się o dwie pozycje i po trzech okrążeniach zajmował 17-tą lokatę. Na koniec czwartego kółka nasz zawodnik przesunął się na 16-te miejsce, wyprzedzając młodziutkiego Włocha Niccolo Canepę. Niestety na kolejnym zakręcie Polak zakończył swój udział w niemieckich zawodach, tracąc niewątpliwie szansę na kolejne punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
Po dosyć dramatycznym wyścigu, który został przerwany z powodu opadów deszczu po dziesięciu okrążeniach, zwyciężył 39-letni Australijczyk Kevin Curtain. Do mety nie dotarł także Sebastien Charpentier, który po poprzedniej rundzie zapewnił sobie tytuł mistrzowski oraz Christian Zaiser, startujący w zespole z Pawłem.
"Jestem bardzo rozczarowany i zdenerwowany. Miałem naprawdę udany weekend i punkty były blisko, lecz wyszło zupełnie inaczej. Chciałem pojechać dobry wyścig i na tym mi głównie zależało.
Wypadek był dosyć typowy. Na wyjściu na prostą Canepę nieco rzuciło i udało mi się go wyprzedzić. Okazało się, że jego motocykl był znacznie mocniejszy ode mnie i Włoch mnie objechał. Zrobił to dość ostro i wypchnął mnie na zewnątrz. Musiałem opóźnić hamowanie, żeby się złożyć w ten zakręt, lecz z drugiej strony bardzo mocno nacisnąłem na hamulec i tył złapał spory uślizg. Dołożyło się do tego jeszcze przełamanie asfaltu w tym miejscu. Później opona złapała przyczepność, lecz wychylenie było zbyt duże i spadłem z motocykla.
Ten start sporo mi dał, bo wiem, że jestem w stanie powalczyć o punkty w następnych zawodach. Dlatego do Włoch i Francji pojadę w nieco lepszym nastroju niż do tej pory" - powiedział po wyścigu Paweł Szkopek.

2005-09-11 - szkopek.pl /aktivpress.pl

Szukaj w kategorii: Automoto - Motocykle

[ wersja do druku ]
 
belka geo search
Loading ...
1
1
1
1
1
1
1