Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki / fot. kusznierewicz.era.pl

W zawodach wystartowało 118 załóg. Po dwóch dniach przerwy spowodowanej najpierw burzami, a później brakiem wiatru w piątek rozegrano dwa wyścigi.– Ostatniego dnia wreszcie mieliśmy znakomite warunki. W obu wyścigach wystartowaliśmy asekuracyjnie, ale dzięki temu nie popełniliśmy falstartu – komentuje Mateusz Kusznierewicz. – Ostatecznie zajęliśmy szóste i siódme miejsca, co oznacza, że awansowaliśmy na czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej. To dobry wynik, biorąc pod uwagę nasz aktualny poziom wytrenowania i fakt, że bardzo intensywnie żeglowaliśmy przed tymi regatami – dodaje.

Wygrali Portugalczycy Alfonso Dominges i Bernard Santos, którzy na co dzień trenują z naszą załogą. Drugie miejsce zajęli mistrzowie świata z 2002 r., Brytyjczycy Iain Percy, Andrew Simpson, a trzecie Amerykanie John Dane, Austin Sperry.