logo
szukaj artukułów:
Aktywni.info, Aktivpro.pl - tel: 602 29 24 77; (22) 789 60 40 - biuro@aktywni.info
   
 
Arnoult-Ritthaler i Wikstroem triumfatorami Orlen Polish Open
Agnieszka Bartczak
Agnieszka Bartczak / fot. Orlen Polish Open
Agnieszka Bartczak nie wygrała trzeci raz z rzędu turnieju Orlen Polish Open w tenisie na wózkach, w finale lepsza okazała się Amerykanka Beth Arnoult-Ritthaler. Wśród panów tryumfował Peter Wikstroem ze Szwecji.

Agnieszka Bartczak (11. ITF) przed meczem komplementowała Beth Arnoult-Ritthaler (16. ITF), że poprawiła bekhend i w ogóle uderza z całej siły, więc taktyka na finał przede wszystkim obejmowała zwalnianie gry. Już na losowanie Polka wyjechała dwie minuty po Amerykance. Metoda skutkowała, bo szybko zrobiło się 3:1, ale rywalka coraz częściej sięgała po swój bekhend i doprowadziła do remisu. Potem obie zdobywały gem za gem i potem punkt za punkt w tie-breaku. Bartczak miała w nim swoje szanse, ale zmarnowane. Załamała się na tyle, że drugiego seta oddała bez walki. Piłkę meczową Arnoult-Ritthaler zdobyła po zagraniu wolejem, co w tenisie na wózkach jest małym upokorzeniem – zrewanżowała się tym samym za porażkę w finale w 2006 roku.

Bartczak mówiła po meczu: „Czuję niedosyt. Koncert zagrałam do 3:1, Amerykanka nie miała wtedy nic do powiedzenia, ale koncert się skończył – nie wiem dlaczego. Pojawiły się problemy z wyrzutem piłki, sędzia zagroził nawet upomnieniem. Pojawiły się nerwy, byłam zesztywniała. W tie-breaku minęłam się z jedną wystawką. Szkoda, głupio oddałam tego seta. W drugim nie istniałam. Źle dojeżdżałam do piłek, wyrzucałam je w kosmos, a to niedopuszczalne. Dobrym początkiem nie wygrywa się meczów, trzeba grać do końca. Muszę się umieć koncentrować. Beth zasłużyła na ten wynik. Dla mnie drugie miejsce to i tak sukces, bo w tym roku w Płocku nie czułam się zbyt pewnie. Co teraz? Mistrzostwa Świata w Szwecji i turniej za turniejem aż do września. Potem zaczynam trzeci fakultet: rachunkowość i ekonomia na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu".

W turnieju mężczyzn trzech pierwszych rozstawionych to Francuzi, dwóch z nich zatrzymał Peter Wikstroem (15. ITF). W finale pokonał Frederika Cattaneo (12. ITF), czym powtórzył wyczyn sprzed dwóch lat. Nie pomógł spokój, którym Cattaneo do tej pory wygrywał swoje mecze, bo Szwed był w wyśmienitej formie: uderzał mocno, zmieniał rotację, kontrolował tempo. Zresztą finał stał na wysokim poziomie, obaj zawodnicy rzadko kiedy korzystali z drugiego kozła, który w tenisie na wózkach wprowadzono dla ułatwienia gry. Wikstroem wygrał w dwóch setach: widać spieszył się przed burzą, która po słonecznym tygodniu zawisła nad Płockiem, lub na samolot do rodzinnego Sztokholmu, gdzie właśnie zaczynają się mistrzostwa świata w tenisie na wózkach.

Mężczyźni:
Finał gry pojedynczej:
Peter Wikstroem (Szwecja, 5) – Frederic Cattaneo (Francja, 3) 6:2, 6:3
Finał gry podwójnej:
Peter Wikstroem, Stefan Olsson (Szwecja, 3) – Frederic Cattaneo, Frederic Cazeaudumec (Francja, 1) 2:6, 7:5, 6:3

Kobiety:
Finał gry pojedynczej:
Beth Arnoult-Ritthaler (USA, 2) – Agnieszka Bartczak (Polska, 1) 7:5, 6:1
Finał gry podwójnej:
Beth Arnoult-Ritthaler (USA), Natalia Bakhmatowa (Rosja) – Agnieszka Bartczak (Polska), Katharina Kruger (Niemcy) 7:5, 6:2

Więcej o turnieju Orlen Polish Open: www.orlenpolishopen.pl


2007-06-10 - Orlen Polish Open /aktivpress.pl

Szukaj w kategorii: Sporty lądowe - Tenis
Szukaj w kategorii: Sport niepełnosprawnych - Sport niepełnosprawnych

[ wersja do druku ]
 
belka geo search
Loading ...
1
1
1
1
1
1
1