Trzecie miejsce zajęli żeglarze YKP Gdynia, startujący w barwach Nautiner Yachts Sailing Team, w zawodach Pucharu Świata w Australii. Marek Stańczyk, Dominik Niśkiewicz i Maciej Kołosiński w Alster Act 5 uznali tylko wyższość załóg niemieckich. Rywalizacja toczyła się na zasadach matchracingowych, czyli na trasie walczyły tylko dwie jednostki.
Do regat zaproszono dwanaście profesjonalnych ekip żeglarskich z Niemiec, Danii, Anglii, Australii, Włoch, Francji i Polski. Regaty zaliczane były do klasyfikacji Pucharu Świata ze współczynnikiem 3. Gdynianie w inauguracyjnym dniu zmagań pokonali przeciwników z Włoch, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a w następnym, po wygraniu kolejnych dwóch pojedynków z pierwszego miejsca w grupie awansowali do półfinału. Trafili tam na doświadczoną załogę niemiecką pod dowództwem Andreasa Willima. - Pierwszy pojedynek wygraliśmy zdecydowanie. W drugim Willim lepiej rozegrał taktycznie pierwszą część wyścigu i wyrównał bilans na 1:1. Decydujący miał być trzeci bieg. Mimo, że startowaliśmy z karą (jeden karny "obrót" łódki), utrzymywaliśmy się na nieznacznym prowadzeniu. Nasza mała przewaga zmuszała nas do ciągłych ataków, tak, aby "złapać" przeciwników na karę, w efekcie czego nasze przewinienia zniosłyby się. W ferworze walki odległości między łódkami malały czasem do centymetrów, doszło też do paru kolizji. Wciąż atakowaliśmy, jednak sędziowie za każdym razem uważali, że Niemcy bronią się zgodnie z przepisami. Decydujący o wejściu do finału wyścig ostatecznie przegraliśmy o milimetry. - relacjonują z Australii gdynianie, którzy w boju o trzecie miejsce pokonali Włochów.
Wyniki (nazwiska skiperów):
1. Andreas Willim,
2. Silke Hahlbrock (Niemcy),
3. Stańczyk,
4. Fabio Mazzoni (Włochy).
2006-11-28 - trojmiasto.pl /aktivpress.pl Szukaj w kategorii: Sporty wodne - Żeglarstwo
[ wersja do druku ] |